🗳️ Czy chciałbyś, żeby Twoja marka wzbudzała tyle emocji co… polityk?
Nie lubimy polityki, ale zazdrościmy jej jednego > umiejętności poruszania emocji i mobilizowania ludzi.
Zauważyłeś, że nazwisko polityka potrafi budzić większe zaangażowanie niż jakakolwiek marka komercyjna?
👉 Dlaczego tak się dzieje?
Bo polityk nie tylko sprzedaje obietnicę – on uruchamia tożsamość, organizuje wspólnotę, wskazuje wroga, wzywa do działania.
A teraz pytanie do właścicieli marek:
Czy Twoja marka robi coś więcej niż tylko „oferuje wartość”?
Czy stajesz po którejś stronie świata, czy nadal próbujesz „zadowolić wszystkich”?
🔥 Oto marki, które to robią:
Dove: mówi „nie” kultowi doskonałości i pokazuje prawdziwe kobiety.
Nike: stawia po stronie buntowników, marzycieli i przełamywania barier.
Glossier: zbudowane na społeczności dziewczyn, które chcą być sobą, nie jak z reklamy.
Ben & Jerry’s: otwarcie wspiera mniejszości, klimat, równość – i wie, że nie każdemu się to spodoba.
To nie są zwykłe marki. To ruchy społeczne z własnym językiem, wrogami i obietnicą zmiany.
🎯 Stworzyłem system brandingowy inspirowany… polityką
Nazwaliśmy go roboczo „Branding tożsamościowy 2.0”.
Jego fundamenty to:
👉 Oś konfliktu (z czym walczysz),
👉 Manifest marki (w co wierzysz),
👉 Narracja zamiast reklamy,
👉 Rytuały wspólnoty,
👉 Scenariusze oporu na czasy kryzysu.
To nie storytelling. To budowanie ruchu społecznego wokół marki.
Jeśli czujesz, że Twój brand potrzebuje „iskry”, nowej energii lub strategii z pazurem – zapraszam do rozmowy.
Kategorie: BRANDING
