Nazwa firmy to nie prezent urodzinowy dla siebie. A jednak widziałem to dziesiątki razy – właściciel łączy imię córki, ulubionego psa i dwie sylaby, które „ładnie brzmią”.
Problem zaczyna się wtedy, gdy klient nie potrafi tej nazwy zapamiętać, wyszukać w Google ani nawet domyślić się, czym firma się zajmuje.
Na rynku nie wygrywa nazwa, która podoba się właścicielowi.
Wygrywa ta, którą ludzie rozumieją. Którą powtarzają znajomym bez zająknięcia. Która obiecuje coś konkretnego i nie ginie w tłumie podobnych.
Znam firmę, która wydała 80 tys. zł na branding. Nie przetestowała shortlisty. Po pół roku klienci mylili ją z konkurencją, nie dało się jej wyszukać, a znak towarowy poległ w rejestracji. Branding robiony od nowa, portfel lżejszy, a ego właściciela… wciąż zadowolone.
W innej firmie, gdzie działałem jako CMO na godziny, zrobiliśmy coś banalnego: badanie pięciu nazw na grupie siedmiu klientów. Google Form, kilka pytań zamkniętych, jedno otwarte. Wybrali nazwę, która wcale nie była „najładniejsza”, ale zapadała w pamięć, budziła dobre skojarzenia i od razu łączyła się z wartością produktu. Dziś ta nazwa pracuje na leady, a nie na ego.
Nie trzeba od razu inwestować w drogie badania, ale warto zrobić to mądrzej niż „bo mi się podoba”. Dlatego stworzyłem Brandoskop – szybki warsztat, w którym bierzemy 5–10 nazw i pokazujemy je ludziom z Twojej grupy docelowej. Zadajemy im pytania, które w prosty sposób odsłaniają, czy nazwa ma szansę zadziałać:
– Z czym kojarzy Ci się ta nazwa?
– Czym mogłaby zajmować się firma o takiej nazwie?
– Jacy ludzie mogliby w niej pracować?
– Jak łatwo jest ją wymówić?
– Jak byś ją zapisał ze słuchu?
– Jakie emocje wywołuje?
– Po kilkunastu minutach – które z tych nazw pamiętasz?
– Czy jest w niej coś, co mogłoby zniechęcić?
– Czy znasz firmę o podobnej nazwie?
Efekty bywają czasem brutalne – ale lepiej, żeby brutalność spotkała nazwę w fazie testu, niż Twój budżet po pół roku kampanii.
Brandoskop to lustro, w którym Twoja nazwa widziana jest oczami klientów. I to, co tam zobaczysz, może uratować Twój biznes.
Branding tożsamościowy 2.0
🗳️ Czy chciałbyś, żeby Twoja marka wzbudzała tyle emocji co… polityk?Nie lubimy polityki, ale zazdrościmy jej jednego > umiejętności poruszania emocji i mobilizowania ludzi. Zauważyłeś, że nazwisko polityka potrafi budzić większe zaangażowanie niż jakakolwiek marka Dowiedz się więcej