Nadmierna spójność zespołu szkodzi całej firmie!

Spójny zespół nie zawsze znaczy silny.

Dyskusja rodzi nowe pomysły, a niezgodne głosy prowadzą do świeżych idei.

Wielu właścicieli firm MŚP buduje zespoły „na chemię” – dobierając ludzi podobnych do siebie (podobny styl myślenia, wartości, temperament). W końcu najłatwiej pracuje się z tymi, którzy nadają na tych samych falach. W polskiej kulturze biznesowej pokutuje też kultura folwarczna – model, w którym szef zawsze wie najlepiej i lojalność stawia się ponad innowacyjność. Nic dziwnego, że jednorodny zespół jawi się jako najbezpieczniejszy.

Paradoks jest taki, że zbyt jednorodny zespół wpada w pułapkę grupowego myślenia. Członkowie-klony utwierdzają się w swoich przekonaniach i nie dostrzegają zmian na rynku ani nowych szans. Badania potwierdzają, że zróżnicowane zespoły podejmują lepsze decyzje i są bardziej kreatywne niż grupy zbudowane na jedno kopyto.

Konsekwencje jednorodności dla marketingu, strategii i kreatywności

Nadmierna spójność zespołu szkodzi całej firmie. W marketingu skutkuje to kampaniami kopiującymi wczorajsze pomysły i brakiem dotarcia do nowych klientów – bo nikt nie kwestionuje status quo. W obszarze strategii firma ryzykuje ugrzęźnięcie w jednym sposobie działania: kiedy wszyscy myślą tak samo, alternatywne kierunki rozwoju się nie pojawiają. Kreatywność zaś gaśnie, gdy brakuje zderzenia różnych punktów widzenia – bez tego trudno o przełomowe innowacje.

Jak przełamać jednorodność poznawczą (bez rewolucji personalnej)
1. Mikro zespoły eksperymentalne: łącz w małych projektach osoby o różnych kompetencjach i stylach. Niech wspólnie zmierzą się z nowym wyzwaniem – różnorodność w mikroskali to iskra kreatywności.
2. Wpuść zewnętrzny „ferment”: zapraszaj do współpracy ekspertów z zewnątrz lub wysyłaj zespół na warsztaty i konferencje. Świeże spojrzenie spoza firmy zamiesza w bańce jednorodności i pobudzi twórczą dyskusję.
3. Zmień system ocen i nagród: poza zgodnością z szefem i powtarzalnymi wynikami dołóż nowe kryteria. Doceniaj proponowanie nieszablonowych usprawnień i odważne kwestionowanie utartych metod. Daj sygnał, że otwartość i innowacyjność naprawdę się liczą.
4. Stopniowo zwiększaj różnorodność zespołu: przy kolejnej rekrutacji szukaj osoby o brakujących w zespole kompetencjach lub stylu myślenia. Każda taka „świeża krew” wniesie nową energię i perspektywę – bez kadrowej rewolucji.