Znasz tę historię? Mędrzec wędrował z workiem na plecach.
W worku – szczury. Gryzły go w plecy, więc szturchał je kijem. Nie przestawały.
Ale… zaczęły gryźć się nawzajem.
A on, uśmiechnięty, wchodził do wiosek jako ten, który „zna rozwiązanie”.
Zdumiewająco często ta opowieść odtwarza się w realnym świecie małych i średnich firm.
👉 Pod postacią „doradców marketingowych” i „agencji 360”, którzy:
– wykorzystują brak merytorycznej wiedzy właściciela,
– prezentują dane w krzywym zwierciadle, tak by zyskać przewagę,
– podważają zaufanie do własnego zespołu,
– „mącą”, nie budują – wszystko w imię „wiedzy tajemnej”.
Zamiast pomagać firmie rosnąć, pasożytują.
Zamiast wspierać zespół, demoralizują.
Zamiast dowozić wyniki, zabezpieczają sobie dłuższy kontrakt.
W efekcie:
📉 Zespół podminowany.
📉 Decyzje chaotyczne.
📉 Koszty rosną, skuteczność spada.
📉 A konkurencja zyskuje dystans.
💡 Dobrą wiadomością jest to, że takie przypadki da się łatwo zdiagnozować.
Już kilka godzin rzetelnego audytu strategicznego wystarcza, by zobaczyć:
– czy doradca działa na rzecz firmy, czy na własną korzyść,
– czy dane są interpretowane rzetelnie,
– czy marketing i sprzedaż grają do tej samej bramki.
📌 W ostatnich miesiącach kilka firm zgłosiło się do mnie właśnie w takim stanie.
Po „ekspercie od wzrostu” został chaos i wypalenie.
Po moim wejściu – porządek, plan, zdrowa komunikacja.
I to, co najważniejsze: zespół odzyskał energię i wiarę w sens swojej pracy.
Jeśli czujesz, że coś w Twojej firmie „nie gra”, a „doradztwo” zamiast pomóc – ciąży:
🔍 Zrób mały audyt.
🔍 Sprawdź, co realnie działa.
🔍 Odzyskaj kontrolę.
💬 A jeśli potrzebujesz kogoś, kto nie niesie szczurów w worku – porozmawiajmy.
Kategorie: CMOZARZĄDZANIE
